Czy mi to pasuje, czy jest tylko maską?
Nie jestem osobą wybuchową. Zdecydowanie. Po prostu nie lubię zamieszania, napadów agresji i zbyt ekspresyjnych osób. Jednak kiedy trzeba, to potrafie tupnąć nóżką i głośno powiedzieć co mi nie pasuje. Nawet jeśli ktoś, bardzo ale to bardzo zajdzie mi za skórę, czasem przeczekam, POMYŚLĘ i wykombinuję reprymendę. Nic na gorąco. Zemsta zawsze na zimno.
Pamiętajcie:
;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz