czwartek, 3 września 2015

Brawo ja!

Wyprałam swojego Samsunga...oklaski!
Oczywiście przez przypadek. Sprawdzałam coś w nim, leżąc na łóżku i nagle zadzwonił do drzwi kurier. Poleciałam otworzyć i zajęłam się otrzymaną paczką. Potem stwierdziłam, że czas zmienić pościel..i w ten oto sposób telefon wylądował w pralce.

Boję się go włączyć, więc chyba na razie zostawię go przez parę dni do wyschnięcia. Naczytałam się w sieci, różnych sposobów na to w jaki sposób go osuszyć, od suszarek, kaloryferów po umieszczenie go w ziarenkach ryżu. Może wypróbuję.
Jednak już zaczęłam poszukiwania nowego sprzętu, bo czuję, że mój telefonik właśnie wyzionął ducha. Nastawiam się więc na większy wydatek, tylko muszę zorientować się co aktualnie mają na rynku. Jakieś podpowiedzi, polecenia??


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz